"Dialboliczna" jest dla mnie retoryka rcuylweojna i opisywanie świata w kolorach czarno-biłaych. Boję się rewolucji bo z historii wiemy, że rewolucje mają to do siebie, że wymykają się spod kontroli i na końcu już nikt nie wie, o co walczy i dlaczego zabija.Świat nie jest czarno - biały. Ani "michnix" ani "kaczogrf3d". Rewolucja sprzyja myśleniu "albo My albo Oni". To Kaczyński rozpoczął tę wojnę polsko-polską. Szczerze mf3wiąc mam gdzieś czy wygra Komorowski czy Kaczyński. Nie identyfikuję się z żadną ze stron, choć w czasach "rewolucji" tacy mają najbardziej przesrane.Kaczyńskiemu ogromnie wspf3łczuję, ja na jego miejscu nie miałbym siły, serca i motywacji do kopania się z wrogami politycznymi, ale zdecydował się na start w kampanii wyborczej w czasach "rewolucji", więc chyba liczy się z tym, że nie będzi traktowany ulgowo. Ja już nie wiem czy można z nim walczyć czy ma być traktowany "ze specjalną troską"?
Gość: Felix praktykant |
|
| |
Reklamy Google |