Budowaliśmy dom z prefabrykatów, z jedna z największych firm zajmujących sie tego typu budownictwem, jesteśmy z nią związani umowa. Według niej to firma ponosi odpowiedzialność i zatrudniała kierownika budowy oraz geodetę, dodatkowo tworzyły projekt i lokalizuje dom na działce, prowadzi budowę domu aż do doprowadzenia go do stanu deweloperskiego. Czterokrotnie odbieraliśmy dany etap postępu budowy, Jednak ani raz nie wpadło nam do głowy, aby mierzyć po geodecie oraz kierowniku usytuowanie domu. Po odebraniu ostatniego etapu budowy przyszedł w końcu czas na ogólny i prawny odbiór domu, aby dopełnić formalności udaliśmy sie juz prywatnie do geodety, okazało sie ze usytuowanie domu jest niezgodne z zawartym na projekcie, na podstawie którego została wydana zgoda na budowę (odstęp od końca działki wynosi 6,5m, a nie 8, jak pierwotnie było założone). Moje pytanie dotyczy dwóch aspektów pierwszy- kto ponosi winę za zaistniała sytuacje? No i jakie są szanse na załatwienie zmian w projekcie i ponowne wydanie pozwolenia, bez dodatkowych kar dla nas?
Konto usunięte praktykant |
|
| |
Reklamy Google | |
offline Barbara.Centarska1980 majster
|
|
| |
Reklamy Google |