czy można kłaść panele na linoleum?

Kupiłam właśnie mieszkanie w bloku. Niestety wszystko jest do generalnego remontu, bo wystrojem póki co przypomina muzeum komunizmu. Na podłogach wszędzie leży linoleum. Chciałam pójść na łatwiznę i nie zrywać tego (zaczęłam to robić, okazało się że przylepione jest na jakiś mega mocny klej a pod spodem jest po prostu beton do tego nierówny:|) tylko bezpośrednio na linoleum położyć panele. Czy takie coś może się udać? Czy lepiej nie kombinować i zerwać linoleum, wyrównać podłogę i dopiero kłaść panele? Będę wdzięczna za poradę.

Linoleum jest dość dobrym izolatorem wilgoci, więc jeżeli podłoga jest wystarczająco równa to można położyć bez zrywania.
Każdy producent paneli podłogowych czy deski barlineckiej przewiduje dopuszczalne nierówności podłoża, więc moim zdaniem jeśli tylko będziemy stosować się do zaleceń montażowych, wszystko będzie ok.
Ps. Trzeba dobrze sprawdzić w narożnikach pomieszczeń bo z doświadczenia wiem iż wylewki w bolkach z lat 70-80 często były nierówno rozprowadzone w narożnikach.

pozdrawiam

Moja mama miała płytki pcv, w kuchni nie było roady, trzeba było zerwać, bo na nie nie da się położyć płytek ceramicznych. W pokoju położyliśmy folię, piankę wygłuszającą i panele.
Teraz w swoim mieszkaniu (też odziedziczonym po starszej Pani) mamy pcv. No, ale chcąc mieć dechy (piękny orzech amerykański)musimy wszystko pozrywać. Tak jest bezpieczniej i mniej stresująco:)

Ja też chciałbym mieć deski (dąb albo merbau), ale mam linoleum, w dobrym stanie. I co można położyć dechy na linoleum?

wydaje mi się, że nie. Wydajesz sporo pieniędzy na deski i chcesz je położyć na czymś niepewnym? Zrobienie wylewki to nie taka trudna sztuka:)

A tak swoją drogą, jakie drewno wybrałaś?

Użytkownik Kojot napisał: Ja też chciałbym mieć deski (dąb albo merbau), ale mam linoleum, w dobrym stanie. I co można położyć dechy na linoleum?
Jeśli ma Pan na myśli podłogę pływającą (znaczy- nie klejoną do podłoża) a linoleum jest płaskie bez żadnych nierówności, to nie widzę problemu.
Linoleum w takim przypadku działa jak izolacja przeciwwilgociowa, a podłogi drewniane najbardziej "nie lubią" wilgoci.
Ps. Po zrobieniu wylewki, trzeba poczekać aż podłoga wyschnie, a w mieszkaniu gdzie niema ogrzewania podłogowego, to na prawidłową wilgotność jastrychu można "trochę" poczekać...

pozdrawiam

Użytkownik Dar-Bud SIPs napisał:
Ps. Po zrobieniu wylewki, trzeba poczekać aż podłoga wyschnie, a w mieszkaniu gdzie niema ogrzewania podłogowego, to na prawidłową wilgotność jastrychu można "trochę" poczekać...

pozdrawiam

Tzn. ile "trochę"? Bo ja jestem na etapie kucia lastryko i zakupiłem już, za namową pana z OBI, zaprawę mrozo i wodoodporną. Myślałem, że wyschnięcie to kwestia kilku dni.

Kila dni to zaprawa wiąże i utwardza chyba że kupuje się szybko wiążącą.
Ale do tego dochodzi wilgoć jaka jest zawarta w zaprawie, a to już rzecz indywidualna dla każdego mieszkania, ciepłoty, stopnia wilgoci w danym mieszkaniu itp...
Jeżeli już podłoga jest naruszona i nierówna proponuje skuć do końca, wylać zaprawę wyrównującą i po kilku dniach poprosić jakąś firmę montażową o przeprowadzenie testu wilgotności podłożą (uwaga!!! profesjonalista nie robi tego na "oko", potrzebny jest do tego miernik).
Każdy producent paneli czy deski barlineckiej, określa dopuszczalną wilgotność dla różnego rodzaju podłoża, radziłbym zapoznać się z zaleceniami i tego przestrzegać, a dopiero montować podłogę po dokładnym sprawdzeniu stopnia wilgoci.

pozdrawiam.

Użytkownik Dar-Bud SIPs napisał: Kila dni to zaprawa wiąże i utwardza chyba że kupuje się szybko wiążącą.
Ale do tego dochodzi wilgoć jaka jest zawarta w zaprawie, a to już rzecz indywidualna dla każdego mieszkania, ciepłoty, stopnia wilgoci w danym mieszkaniu itp...
Jeżeli już podłoga jest naruszona i nierówna proponuje skuć do końca, wylać zaprawę wyrównującą i po kilku dniach poprosić jakąś firmę montażową o przeprowadzenie testu wilgotności podłożą (uwaga!!! profesjonalista nie robi tego na "oko", potrzebny jest do tego miernik).
Każdy producent paneli czy deski barlineckiej, określa dopuszczalną wilgotność dla różnego rodzaju podłoża, radziłbym zapoznać się z zaleceniami i tego przestrzegać, a dopiero montować podłogę po dokładnym sprawdzeniu stopnia wilgoci.

pozdrawiam.

A co jeśli reszta podłogi jest w dobrym stanie? My tez z mężem zastanawiamy się czy nie skuć tylko tej popękanej części.
I desek nie można montować samodzielnie?

Pytanie jeszcze, co dzieje się pod tym linoleum, bo jeżeli leży tam wiele lat to najprawdopodobniej pod spodem jest mnóstwo grzyba, który może za jakiś czas przejść na ściany .