czy warto budować dom ze ścian jednowarstwowych

Użytkownik Gość: marekgrudzien napisał: To tylko teoria, panie rzeczniku. W praktyce materiały na
ściany jednowarstwowe mają bardzo dobrą paroizolację,
przez co nie dochodzi do sytuacji, żeby w ścianie
kondensowała para wodna. W moim przypadku zastosowano
materiał ceramiczny (Porotherm 44 cm) i przez kilka
ostatnich sezonów nie zauważyłem żeby mi podmarzały
ściany, puchł tynk czy wykraplała się wilgoć do
wewnątrz.
Odnosząc się do Pana wpisu musze sprostować podane nieścisłości:
1 - ściany 1-warstwowe nie posiadają bardzo dobrej paroizolacyjności ponieważ takową posiadają materiały które nie przepuszczaja wilgoci - np. styropian.
2 - Wykraplanie wody w przegrodzie następuje z powodu przekroczenia temperatury kondensacji przez zbyt wychłodzoną przegrodę i nie ma to nic wspólnego z "teorią" tylko jest zwykłym zjawiskiem zachodzącym w przyrodzie.
3 - To że w Pana przypadku nie następuje kondensacja lub jest niewidoczna , nie zmienia faktu że ściany 1-warstwowe w częsci przemarzają, gdyż z jednej ich strony jest +20 a z drugiej np. -20 C. Spadek temperatury następuje wewnątrz przegrody i dlatego zewnętrzna część pustaka jest przemarznięta. Inaczej jest w przypadku ścian z izolacją cieplną - spadek temperatury przegrody następuje w warstwie styropianu i dlatego chroni on samą ścianę konstrukcyjną przed przemarzaniem. Dlatego ważne jest stosowanie jak najwiekszej grubości izolacji a także prawidłowy jej dobór w elementach wrażliwych na przemarzanie - mostkach cieplnych.
Więcej informacji nt prawidłowej izolacji jest dostępne na stronie http://knauf-industries.pl/

Użytkownik Gość: malum napisał: Stoję właśnie przed wyborem materiału na ściany mojego
domu. Przeczytałem więc uważnie wszystkie wpisy i mam
kilka uwag i pytań:

W projekcie który planuję zakupić przewidziano bk
grubości 24cm i styropian grubości 15cm. Dostosowując
się do norm z 2021 roku pewnie stosowałbym styropian 20cm.
Łącznie da to ścianę grubości 44cm oraz U na poziomie
0,19. Dokładnie taką samą przenikalność uzyskam
stosując Ytong'a 48cm i tracąc na szerokości budynku 8cm.
Dla mnie różnica akceptowalna. Nośność? BK 48cm ma
zapewne niższą niż BK 24cm, ale mój dom, jak zresztą
większość dzisiaj budowanych to dom parterowy z
użytecznym poddaszem. Czy ten BK nie wytrzyma obciążenia
ściany wysokości 3m? To oczywiście pytanie retoryczne.
Niedaleko ode mnie wybudowali blok 3 piętrowy z BK 24cm i
stoi już ponad 10 lat i nie zapowiada się by miał się
rozpaść. Mój domek więc chyba też wytrzyma. Przenikanie
dźwięków? Ściana ma prawie pół metra! Na działce mam
zbudowany domek z BK 24cm i jeśli przeszkadza mi hałas ...
to zamykam okno i jest cisza. Mówimy o przenikalności
dźwięku, a za chwilę montujemy okna na każdej
ścianie.



Co mnie natomiast zniechęca do ścian 2-warstwowych? Mamy
ścianę wykonaną z obojętnie czego, montujemy w domu okna
PCV, szczelne bo nie może być strat ciepła i ... oklejamy
dom folią. Styropian to przecież niż innego jak folia w
trochę grubszej postaci. Efekt? Wilgoć i grzyb lub na
stałe otwarte (rozszczelnione) okna bo dom "nie oddycha".
Dodatkowo oklejenie domu z zewnątrz styropianem to jak dla
mnie porażka, lekkie stuknięcie w ścianę i po zabawie, w
ścianie zostaje wgniot. Sąsiadom przez siatkę przebiły
się ptaki i założyły między ścianą a styropianem
gniazdo. Można tak jeszcze długo wyliczać. Jeśli będę
musiał to taką ścianę postawię, ale chyba wolę
1-warstwową.



Zastanawiałem się, jak ograniczyć problemy z BK. Ściany
zewnętrzne można postawić z BK 48cm, nożne wewnętrzne z
silikatów (bardzo wytrzymałe i nie przepuszczają
dźwięków, a działowe z ceramiki. Wiem, nie zaleca się
budowania domu z różnych materiałów... Wszystkie te
materiały mają takie same wysokości więc stosując
zwykłą zaprawę wewnątrz można ewentualne
niedokładności zniwelować, zewnętrzne ściany
oczywiście klejone na cienką spoinę. W BK można
rzeźbić - nic nie pęka jak napisane jest w jednym z
wcześniejszych postów. Nie będzie więc problemu ze
zrobieniem wcięcia na 10cm w ścianie zewnętrznej, żeby
powiązać ją z nośną z silikatów, i tak zostanie
jeszcze 38cm izolacji. Co jednak przemawia na korzyść
ściany 48cm bez ocieplenia? Jeśli za 20 lat stwierdzę,
że warto go docieplić, to założę 20cm styropian i
uzyskam przenikalność ... nawet nie chce już mi się
liczyć jak niską, a ze ścianą 24 + 20 ciężko jest
zrobić coś więcej, czyba że dołożyć 20cm styropianu i
mieć dom styropianowy z tynkiem na 24cm :(



Jeśli się mylę proszę mnie przekonać.
Chcąc rozwiać Pana wątpliwości odnośnie stosowania styropianu jako sprawdzonego materiału izolacyjnego przedstawię poniższe wyjaśnienia:
1. Styropian jako materiał izolacyjny jest stosowany na świecie od kilkudziesięciu lat jego zalety są powszechnie znane - wysoka izolacyjność, odporność na czynniki atmosferyczne, niski ciężar, atrakcyjna cena.
2. Prawidłowo wykonany system ociepleń zawiera warstwę zbrojenia (siatkę), która uniemożliwia jej przebicie przez ptaka lub inne małe zwierzę.
3. Od usuwania wilgoci z domu jest system wentylacji a nie ściany. Tą drogą może być usuwane maksymalnie 1-2% powstającej wilgoci i stosowanie dobrej izolacji zewnętrznej powoduje że nie nastąpi jej kondensacja w przegrodzie.
4. Stosowanie styropianu pozwala na zniwelowanie wpływu powstałych podczas procesu budowlanego mostków termicznych lub całkowicie je usuwa. Nawet w najlepszej ścianie np. w narożu budynku , które dodatkowo może być zasłonięte od wewnątrz meblami, dochodzi do braku wentylacji i do spadku temperatury poniżej planowanej (dopuszczalnej). Zabezpieczenie takiego elementu bez zastosowania izolacji zewnętrznej jest praktycznie niemożliwe, a brak jego zaizolowania doprowadzić może do degradacji przegrody (grzyb, pleśń itp.).

Można przywołać jeszcze sporo argumentów za izolowania budynku materiałem takim jak styropian, ale zwrócę uwagę jeszcze na jeden aspekt - konieczność stosowania materiałów izolacyjnych o wysokiej jakości - np. Knauf Therm, a także prawidłowy ich montaż - tu polecam stronę http://knauf-industries.pl/program,showroom,styropiany-zasto sowania.html.

Panie e-rzeczniku, w dalszym ciągu mam mieszane uczucia. Rozumiem, że z racji Pana stanowiska będzie Pan zachwalał systemy dociepleń i nie ma w tym nic dziwnego. Obserwowałem jednak jak zachowuje się izolacja styropianowa i co zauważyłem:
1. Na praktycznie wszystkich blokach po kilku latach od założenia pojawia się od strony północnej czarna pleśń, a przynajmniej czarny osad, a po dłuższym czasie wchodzi na całą powierzchnię ścian.
2. Ocieplenie potrafi odpaść od ściany. Oczywiście można zawsze powiedzieć, że nie było dobrze położone, ale jaką mam pewność, że moi fachowcy zrobią to dobrze?
3. W ostatnich dniach trochę w Polsce przymroziło, a na ścianach osiadł szron. Na ścianach zaizolowanych styropianem można policzyć każdą z płyt, kratki są wyraźnie zaznaczone. Co więcej, można policzyć wszystkie kołki którymi te płyty zostały przymocowane. Jak dla mnie są to mostki termiczne, które wchodzą głęboko w ścianę, tak głęboko jak głęboko wchodzą kołki.
4. Koszty budowy są porównywalne. Oczywiście beton komórkowy 48cm (16zł) jest znacznie droższy od 24cm (7zł) - pozostałe wymiary są porównywalne. Odchodzi nam jednak dodatkowy koszt związany z zakupem styropianu (im lepszy tym droższy), kleju, siatki, ale co najważniejsze z kosztami siły roboczej - trzeba wynająć dodatkową ekipę, która nam dom dociepli, co nie jest tanie. W ogólnym rozrachunku wychodzi na zero.
5. Styropian stosowany jest na świecie... podobnie jak eternit... czy azbestowe rury do wody. Po długoletnim stosowaniu okazało się jednak, że eternit zawiera azbest bardzo szkodliwy dla zdrowia. Dzisiaj stosuje się styropian w 100% sztuczny, płyty OSB w większości składające się z chemikaliów itp. Jak Pan myśli, kiedy okaże się, że są to produkty bardzo szkodliwe i trzeba je na swój koszt usunąć? Ja obstawiam, że wtedy, gdy na zachodzie pojawi się coś nowego. Mój szwagier ma stary dom budowany z cegieł szlakowych. Wszystko było OK, ale gdy docieplił ściany styropianem zaczął pojawiać się grzyb i walczy z nim do teraz.
6. Nośność? Niedaleko od miejsca mojego zamieszkania wybudowano blok 3-piętrowy. Budowano go z betonu komórkowego i stoi. Budynek w którym pracuję również wybudowany został w latach 80-tych z betonu komórkowego i stoi do dzisiaj, nic się z nim nie dzieje. Wydaje mi się, że mój parterowy dom z użytecznym poddaszem również się nie zapadnie, ale dla bezpieczeństwa i lepszej izolacji akustycznej wewnętrzne ściany nośne i działowe mogę zawsze postawić z silikatów.

Zgadzam się co do wielu argumentów powyżej. Też jestem raczej przeciwnikiem dociepleń zewnętrznych, bo to może i tanie i wygodne w montażu rozwiązanie, ale cholernie mało wytrzymałe. Budując dom dla siebie nie zdecydowałbym się raczej na tę technologię - ze względu na brak zaufania do samej idei docieplenia. Ciekawym rozwiązaniem konstrukcyjnym są ściany 1W, ale zawierające w sobie docieplenie (czyli takie 2w1). Coś takiego wypuścił swego czasu Porotherm (system "T"). Pustak ceramiczny jest wypełniony wewnątrz wełną mineralną. Parametry termiczne są jak najlepszych ścian z dociepleniem, a wytrzymałość - jak ścian jednowarstwowych. Oczywiście taka technologia odpowiednio kosztuje, ale dom buduje się przecież raz na całe życie i nie chodzi o to, żeby zrobić to najtaniej jak to możliwe.

napewno warto bo to fajnie wygląda

________________________
our website

Użytkownik Gość: dziqq napisał: Coś takiego wypuścił swego
czasu Porotherm (system "T"). Pustak ceramiczny jest
wypełniony wewnątrz wełną mineralną. Parametry
termiczne są jak najlepszych ścian z dociepleniem, a
wytrzymałość - jak ścian jednowarstwowych.

Nośność jest trochę pogorszona (7,5 Mpa), ale to nie zmienia faktu, że ciągle jest dużo dużo lepiej niż np. jednowarstwowe betony komórkowe :P

Mój dom jest w zasadzie fazie końcowej i chciałabym zlecić przeprowadzenie pomiarów akustyki budowlanej, żeby mieć pewność, że dom spełnia wszelkie normy akustyczne. Do jego budowy wykorzystano materiały o wysokich właściwościach izolacyjnych, ale nie mam 100% pewności, że nie ma żadnych luk w łączeniach lub czy nie było żadnych błędów na etapie montażu. Rozglądałam się już za firmami, które oferują usługi z zakresu akustyki budowlanej. Znalazłam ich całkiem sporo, ale chyba najciekawszą ofertę znalazłam tutaj http://eco-noise.pl/uslugi-z-zakresu-akustyki /akustyka-budowlana/ . Przeszukałam też w Internecie kilka forów dyskusyjnych, w których znalazłam opinię na ich temat i w zasadzie wszystkie z nich były bardzo pozytywne. Nie mam jednak doświadczenia w temacie pomiarów akustycznych i nie wiem, czy w skład takiego pomiaru wchodzą te wszystkie analizy, które są dostępne na ich stronie, czy może mogę sobie wybrać poszczególną analizę. Może ktoś z Was jest w stanie podpowiedzieć mi w tej kwestii? Poza tym orientujecie się może ile może kosztować taki pomiar?

Normy akustyczne będzie spełniał, bo materiały konstrukcyjne na pewno je spełniają (muszą skoro je kupiłeś :P). Generalnie pod względem akustyki najsensowniej jest murować się z silikatu albo ceramiki Porotherm - i wtedy nie trzeba już niczego poprawiać po wykonaniu SSZ :)

Raczej bym nie zaufał technologii jednowarstwowej ze względu na kłopoty z łączeniem pustaków czy bloczków - zawsze coś tam się omsknie i będzie mostek termiczny... Szwagier murował się ostatnio z Porothermu T tynkowanego perlitem i po zimie nic mu nie powychodziło... :)

Hej, jeśli korzystacie z materiałów wienerberger to zerknijcie na ten ich konkurs, bo mogą Wam zwrócić za nie pieniądze: https://www.budogram.pl/konkurs