grzyb na ścianie :(

Cześć. Zauważyłem u siebie na ścianie "początki" grzyba. Pojęcia nie mam czemu się zrobił i jak go zwalczyć, jak właściciel mieszkania się dowie (bo wynajmuje pokój, to nie moje mieszkanie) to coś czuje że będę musiał innego lokum szukać :/ Proszę pomóżcie i dajcie mi jakąś złotą receptę na to paskudztwo :( Ja nie chce się wyprowadzać :(

Pieczarki mogą zacząć się pojawiać przy braku dostatecznej wentylacji, więc najpierw sprawdź czy nie to jest przyczyną.
Jeśli sam nie zrobiłeś powodzi w mieszkaniu, nie polewałeś ścian wodą, lub nie zastawiłeś meblami kratek wentylacyjnych - nie masz się czego obawiać. Tegoroczna zima i śniegi dały się porządnie we znaki wielu dachom i rynnom, powstało wiele uszkodzeń i w następstwie tego przecieków bezpośrednio w mury, to sprzyja powstawaniu grzybów..

Bardzo dużo czynników wpływa na powstawanie grzybów, a walka z nimi jest bardzo ciężka. Nie wystarczą bardzo dobre farby, musimy zadbać o odpowiednią wentylację, a co jest chyba najważniejsze musimy doskonale przygotować podłoże. Jeżeli mamy problem z pleśnią to najszybszą i najmniej pochłaniającą koszty metodą byłoby dokładne umycie elewacji i ponowne jej pomalowanie . Mycie elewacji z brudu należy wykonać przy użyciu specjalnych środków. Z uwagi na środowisko sprzyjające rozwojowi mikroorganizmów, proponuję zastosować farbę silikatową Śnieżki, oczywiście po uprzednim dokładnym gruntowaniu. Jedna radzę porozmawiać z właścicielem i uświadomić go o zaistniałym problemie. On powinien tak naprawdę podjąć decyzję co w takiej sytuacji zrobić, gdyż niedokładne usunięcie jest w rzeczywistości tylko krótkoterminowym kamuflażem. Grzyb po jakimś czasie zaatakuje ze zdwojoną siłą. Pozdrawiam

Domyślam się, że grzyb zrobił się po rozpoczęciu sezonu grzewczego. Zapewne oszczędzasz na ogrzewaniu, ściana jest frontowa, a w mieszkaniu nowoczesne okna. Podany wcześniej sposób to tylko metoda na usunięcie skutków. Aby sytuacja się nie powtórzyła należy polepszyć wentylację, i dogrzać pomieszczenie. Jeśli nie pomoże to koniecznie trzeba ocieplić nawet od wewnątrz/ tapeta ocieplająca lub korek naturalny/. A tak nawiasem mówiąc to nie jest Twoja wina, że grzyb powstał. No chyba , że bardzo oszczędzasz na ogrzewaniu.

Moje zdanie jest takie, że najlepiej skorzystać z profesjonalnych rozwiązań. Nie bawić się samemu w usuwanie, bo zazwyczaj nie przynosi to żadnych efektów. Tutaj http://nord-help.com.pl macie namiary na firmę, która zajmuje się odgrzybianiem mieszkania. Mają ogromne doświadczenie w takich sprawach.

Warto pozbyć się przede wszystkim przyczyny powstawania grzyba na ścianie, tutaj polecam sprawdzić stan i poziom izolacji zewnętrznej oraz szczelność samych kanałów wentylacyjnych, w przeciwnym razie problem powróci.

www.Studniarz.waw.pl

Na Twoim miejscu skorzystałbym z pomocy jakiejś sprawdzonej firmy sprzątającej. Sprawdź sobie ofertę na http://silver-service.pl/. Taka pomoc jest często niezastąpiona.

Warto by było w ogóle sprawdzić szczelność budynku, bo same okna to może nie być wszystko. Tutaj jest dobra firma, która się czymś takim zajmuje: http://www.termocent.com

Zgadza się szczelność okien oraz dogrzanie budynku to podstawowa kwestia i warto od niej zacząć jeżeli chcesz pozbyć się grzyba i wilgoci na stałe, a nie tylko miejscowo. Możesz liczyć na nasza pomoc, zerknij na www.Auroks.pl

Trzeba poprawić wentylację, bez dwóch zdań. Do tego mycie miejsca domestosem i pomalowanie farbą, która zawiera np. srebro które zapobiega rozwojowi pleśni. Mogę zarekomendować też taki środek Preparat Grzybo- i Glonobójczy RG 10. Nie trzeba go rozcieńczać tylko nałożyć od razu.