Witam,
Mam taki oto problem.
Mieszkam w starym budynku tzw Domu Asystenta na terenie
uczelni. Woda do centralnego ogrzewania dociera do budynku z
dużej odległości co w połączeniu z oszczednościami
uczelni skutkuje tym, że kaloryfery nie są nigdy gorące,
sa conajwyżej ciepłe. Nigdy nie były takie by ich nie
szło dotknąć. U moich rodziców, którzy maja ogrzewanie
z ciepłowni maja tak gorące kaloryfery, że ich dotknąć
ani na chwilę się nie da.
Pisma do odpowiedniego działu na uczelni nic nie dają, na
piecu nie podwyższaja temperatury bo po co? Aby 8 osobą
było ciepło podczas gdy n nocy na uczelni nikogo nie ma?
Przeciez dla nich to duża strata finansowa. Przy czym nie
zdaja sobie sprawy, że wszyscy dogrzewając prądem gorzej
na tym wychodzą. Woda w kranie też nigdy nie jest gorąca
tylko ciepła, aby miec ciepła należy z godzine ja
odpuszczać - masakra. Ale maja założyć przepływowy
ogrzewacz wody, przy czym zakładaja go juz 2
miesiące!!!
W związku z tym mam pytanie, czy jesli wymienie stare
zelazne kaloryfery i założe aluminiowe czy to cos poprawi?
Czy będzie wtedy lepiej? Czy mozna założyć alumioniowe
kaloryfery w przypadku jesli sie ma stara innstalację -
znaczy sie nie miedziana? Bo cos mi sie obiło o uszy że do
alumionowych kaloryferów może byc tylko miedziana
instalacja a nie żelazna?
Jak to wszystko wyglada?
Bardzo prosze o pomoc w tym temacie.
Konto usunięte praktykant |
|
| |
Reklamy Google | |
offline Radex moderator
|
jest kilka czynnikow .. jezeli zeliwne grzejniki, ktore sa
obecnie zainstalowane, sa strasznie zanieczyszczone to woda
z rur nie ma sily przecisnac sie i grzejnik nie grzeje i
wymiana na nowe na pewno cos poprawi .. ale jezeli rurki
tez sa stare i o slabym przeplywie (i tez chlodne) to
niewiele to zmieni ... owszem miedziano-aluminiowe grzejniki
nowego typu sa przystosowane do lepszego oddawania ciepla
przy nizzszych temperaturach wody zasilajacej, ale czy to
zda egzamin przy tym co opisujesz.... ? |
| |
Reklamy Google | |
Konto usunięte praktykant |
|
| |
offline Radex moderator
|
nie ma nic takiego .. nawet na styku stal-mosiadz tez koroduje ... niektorzy twierdza, ze jak da sie pakuly to po sprawie .. jednak polaczenie jest tak ciasne, ze i tak koroduje ... jak szybko?? roznie w zaleznosci od warunkow u niektorych trzyma nawet 3-4 lata u innych po roku zaczyna kapac (taki przypadek wlasnie ja mialem ) i wtedy jest problem, bo odkrecajac laczenie stal sie rozsypala (uszczerbila) w miejscu korozji i musialem wymienic cala instalacje, zeby miec spokoj |
| |
Konto usunięte praktykant |
|
| |
Reklamy Google |