Kojarzycie taki wątek, że medale za igrzyska w Tokio - a
przynajmniej te złote - miały być w dużej części
wytworzone z surowca odzyskanego z zużytej elektroniki?
Zastanawiam się, czy podobny recykling byłby możliwy w
przypadku innych, cennych materiałów. Na przykład
diamentów! Przecież nie ma chyba wiertła dentystycznego,
które nie miałoby diamentowej końcówki. Pytanie tylko,
ile dałoby się wyciągnąć z pojedynczej sztuki, skoro na
https://lubdent.com.pl/wiertla-dentystyczne-s
tomatologiczne nowe wiertło kosztuje mniej niż 5 zł.
Myślicie, że takie odzyskiwanie diamentów mogłoby się
komuś opłacać?!?
offline Hardik praktykant
|
|
Ten post był edytowany przez Hardik dnia: 1 marca 2021, 09:52 | |
| |
Reklamy Google |