płytki w salonie??

Dotychczas w salonie miałam położone panele podłogowe, ale coraz bardziej zaczynam brać pod uwagę płytki - są łatwiejsze w czyszczeniu i też ładnie wyglądają. Nie wiem tylko czy nie są za zimne do salonu. Co o tym myślicie? czy to dobry pomysł? Jak to będzie wyglądać?

Zimne optycznie, łatwe w sprzątaniu, z dobrze dobranym dywanem mogą stanowić dobre zestawienie.

A może jednak parkiet lub drewniana podłoga?? Płytki sa bardzo zimne i nie zawsze pasuja do pokoju dziennego.

Też nie jestem zwolenniczką takiego rozwiązania. Płytki są stanowczo za zimne do salonu i to nie tylko pod względem ich temperatury ale i wizualnie ochłodzą pomieszczenie. Zdecydowanie lepsze będzie drewno. Polemizowałabym poza tym, jakoby płytki były łatwiejsze w czyszczeniu niż panele.

W sumie dlaczego nie.
Popatrz jak ładnie to może wygladac

jeśli dobierzesz odpowiedni wzór to kafelki będą zdecydowanie lepiej wygladały niż panele ;)

Obecnie jest takie multum płytek do wyboru, że można nimi gustownie urządzić każde pomieszczenie, nawet sypialnię ;) Sęk jednak w tym, że wygląd to nie wszystko, płytki mają swoją określoną fakturę, za którą idą również wrażenia dotykowe. Po parkiecie chodzi się zupełnie inaczej niż po płytkach (nawet jeśli przykryjemy podłogę grubym dywanem to i tak da się odczuć różnicę). Płytki kojarzą się z miejscami "oficjalnymi" albo "sanitarno-higienicznymi" a więc takimi gdzie (pomijając wannę ;) nie powinno się zbytnio odprężać (bo wykipi zupa, albo wszędzie dookoła są buty i płaszcze), natomiast parkiet - przywołuje już zupełnie inne skojarzenia, w pomieszczeniu z parkietem przyjemnie jest wyciągnąć się w celach odpoczynkowych na kanapie i przestać troszczyć o cokolwiek. Drewno kojarzy się z obcowaniem z naturą, a więc relaksem, płytki jeśli już, to z np. górami w których trzeba uważać :) Dlatego kładzenie płytek w salonie nie jest najlepszym pomysłem, chyba że jest to salon z aneksem kuchennym i płytki leżą oddzielają kuchnię (sferę aktywną) od salonu (sfery odpoczynku). Takie rozwiązanie można obejrzeć np tu: http://bit.ly/bKfkCd salon z kuchnią podzielony jest na dwie autonomiczne, choć współgrające ze sobą przestrzenie. W większości przypadków warto jednak posłuchać tradycji, która głosi: płytki do kuchni, parkiet do salonu :)

a co najważniejsze! panele nie są odporne na wilgoć, a np płytki imitujące drewno jak najbardziej! sa niemal identyczne jak drewno. na www.dekordia.pl znalazlam bardzo dobre produkty

Tak szczerze mówiąc to rozwiązanie w postaci płytek na podłodze nie przekonuje mnie, lepiej wybrac naturalne drewno dające więcej ciepła,oraz zainwestować w ogrzewanie podłogowe.


www.StudioSwiatla.pl

Jeśli w ogrzewanie podłogowe to może jednak płytki? Drewno jak i płytki mają swoich zwolenników i przeciwników. Wszystko zależy od Twojego gustu i tego jak wygląda reszta salonu (meble, kolor ścian, faktura itd). Czasem aż się prosi o płytki. Jeśli odezwiesz się do mnie na PW i podeślesz jakieś zdjęcia na pewno coś podpowiem :)

zgadzam się, co kto lubi. A jeśli inwestujemy w ogrzewanie podogowe kwestia zimnych płytek odpada. Choć jednak zainwestowałabym w płytki drewno podobne. Strasznie mi się podobają:)http://www.budnet.pl/forum/Jakie_plytki_do_kuchni _na_podloge_sa_praktyczne,t=41038,2.html#post_44933