Szanowni Hydraulicy,
Proszę o pomoc. Kupiłem mieszkanie w budynku
developerskim.
Wykończenie łazienki zleciłem firmie zewnętrznej.
Kilka dni temu zauważyłem na ścianach od dołu "morke".
Dzień później sąsiad z dołu poinformował
mnie że go zalewam.
Zaczeły się poszukiwania. Hydraulkik developera
stwierdził że to geberit lub wanna. Po rozkuciu
ściany od pokoju sąsiedniego z łazienka okazało się że
geberit jest szczelny, pod wanną sucho.
Wykuli kawałek wylewki, woda pojawia się pod posadzką,
zawsze jak spuszcza się wodę z wanny lub
z umywalki lub praki. WYCIEK W PKT B (na zdjęciu
http://universalmedia.home.pl/lazienka.png )
Moi wykonawcy nie kuli posadzki. Zrobili jedynie redukcje
odpływu uwywalki w pkt. A, wyjeli
kolanko 50 i wstawili redukcje na 32
Nie wiem jak idzie połączenie od pkt A do trójnika
dlatego narysowałem dwie wersje (na zdjęciu
http://universalmedia.home.pl/lazienka.png )
Hydrauli developera przyznał się do winy, jednak na drugi
dzień zmienił zdanie i mówi że muszą
jescze poszukać i stwierdzić bo może moi wykonawcy jak
robili redukcje w pkt.A ze zdjecia mogli
wyszarpać rure pod posadzką z trojnika?
Proszę o pomoc czy to jest możliwe? Na wtorek mam
umówione spotkanie, zamówiłem dwóch
hydraulików bo zaczyją coś kręcić. Jak to jest Waszym
zdaniem. Czy nie kując i nie wiercać w
posadzce, robiąc jedynie redukcje, można rozpiąć coś
podposadzką?
offline lazienka-pomoc praktykant
|
|
| |
Reklamy Google | |
Gość: kazirek99 praktykant |
No niestety, ale tak bywa. Tym bardziej że lokalizacja wycieków wody to wcale nie łatwe zadanie. Nie bez powodu są firmy i fachowcy, którzy specjalizują się w tym temacie. Ja na Twoim miejscu, to zgłosiłbym się do takiej firmy i zażegnał problem. |
| |
Reklamy Google |