pytanko do tych ktorzy sie znaja

witam.
mam pewien dylemat zwiazany z budowa domu a mianowicie budowa zostala zaczeta ok 10 lat temu przez moich rodzicow lecz z braku pieniedzy przestali budowac i do dnia dzisiejszego stoja mury wyciagniete na ok 3-4m nad ziemie . ale w czym rzecz czy po tych 10 latach od wydania planow budowy nie ulegly one przedawnieniu ?? czy na dzien dzisiejszy jesli ja bym chcial zaczac dalsza budowe tego domu to bym musial w jakis sposob odnawiac te plany i jakie czekaly by mnie czynnosci aby doprowadzic do zgodnego z prawem rozpoczecia dalszej budowy . i jesli ktos sie orientuje w kosztach takiego przygotowania do budowli w moim przypadku bardzo bym prosil o ich podanie.

Myślę, że uległy przedawnieniu, wiesz 10 lat to jednak szmat czasu ... zmieniły się przepisy budowlane, normy budowlane, całe aprobaty techniczne, także raczej będziesz musiał zaczynać wszystko od początku

Tak ja również myślę, że jednak ulega przedawnieniu, nawet coś ostatnio w telewizji o tym słyszałem, także musisz się dokładnie dowiedzieć, w biurze

Przedawnieniu pod jakim względem - bo przecież nie pod względem prawnym! Dom spokojnie możesz dokończyć - ewentualnie wprowadzić jakieś poprawki i udogodnienia (wtedy trzeba te poprawki nanieść do projektu!), tak aby ten dom dostosować do swoich potrzeb no i móc go zgłosić do odbioru. Wiem, bo moi rodzice kończyli dom też po 10 latach przerwy.
_________________
biura rachunkowe Łódź

Ja się właśnie na innym forum o to samo pytałem odnośne projektu samego, czy ulega on przedawnieniu, ale na razie nikt mi nie odpisał, więc może tutaj? Z tym że mam na myśli sam projekt, budowa się nie zaczęła jeszcze.

Pozwolenie na budowę wygasa gdy roboty zostały przerwane na okres dłuższy niż 3 lata (brak wpisów w dzienniku). W tej sytuacji budowa nie może być kontynuowana.
pozdrawiam i zapraszam do lektury poradnika w którym zawarto szereg informacji związanych z budową domu