rynny drewniane

Im więcej czytam Pana odpowiedzi tym bardziej głupieje.
Ile Pan widział zgniłych rynien drewnianych? Na jakiej podstawie te zastrzeżenia? Wyczytał Pan to w książce?
Czy widział Pan też drewno odpowiednio zaimpregnowane próżniowo przy wykorzystaniu środków najwyższej klasy ochrony.
Co do problemu założyciela tematu. Mógł by Pan zainteresować się drewnem egzotycznym.

Wydaje się, że im wiecej moich uwag Pan czyta, to większa zawiść ogarnia? Przyczyn nie znam, ale swoje uwagi opieram nie tylko na wiedzy, ale i doświadczeniu. Chciałbym zobaczyć jak się zachowują rynny z drewna szczególnie egzotycznego po np. 5 latach. Do Grzegorka mam wielką prośbę o zamieszczenie tu zdjęć swoich rynien za 5 lat.
Czy wtedy też Pan zabierze głos, czy zamilczy?
Róznica między nami w wydawaniu osądów i udzielaniu porad jest taka, że ja się podpisuję nazwiskiem i odpowiadam za to co piszę, Pan zaś ukrywa się pod anonimem.

Z doświadczenia Pan wie, że drewno wytrzyma 6 lat? Mamy XXI wiek i nano technologie. Co do Pana fotografii z gnijącym 5-cio letnim drewnem to mają one świadczyć o krótkiej trwałości rynien drewnianych czy o nieudolnej impregnacji i montażu elementów?

Zapomniałem jeszcze wyjaśnić Panu dlaczego się nie przedstawię. Zajmowanie się takimi rzeczami jak sprowadzanie Pana na ziemie miało by negatywny wpływ na prestiż mojej osoby na co oczywiście nie mogę sobie pozwolić.

Nie ma lepszej impregnacji drewna niż ciśnieniowa. Najlepsza impregnacja nie tworzy drewna całkowicie odpornego na gnicie, bowiem nie nieszczy pożywki dla grzybów! Poprawna impregnacja uodporni drewno na kilka lat, zaś nieudolna na krócej. Drewno gzotyczne także podlega gniciu, więc ku czemu to skierowanie?

Gdyby miał Pan trochę wiedzy, nie plótłby głupot. Wiedza dałaby powody do ujawnienia swoich danych i podjęcia dyskusji merytorycznej zamiast chować się za anonimowością.

W omawianym przypadku jest możliwe wyłącznie wykonanie maskowania czyli schowania rynien metalowych za elementami drewnianymi, ale w żadnym wypadku nie wykonywanie rynien z drewna! Poza tym, nawet elementy mocowane luźno, będą wymagać regularnej impregnacji co max. 5 lat - polegającej na demontażu drewna, czyszczeniu, odkażaniu i ponownej impregnacji. Zważywszy, że dostęp do rynien jest utrudniony - czy to ma sens? Taki sam jak Pana wypowiedzi.

Jerzy Zembrowski

Panowie po co te kłótnie.Ja robię robię rynny prostokątne lub lub w kształcie litery v i obudowuję to drewnem i jest okej. www.galashenryk.eu

Co nie zmienia mojej opinii o bezsensownym rozwiązaniu, gdyż drewno nawet impregnowane ciśnieniowo, w takich warunkach wytrzyma najwyżej 8 lat a wcześniej pokryje się glonami, mchem i zmurszeje i zgnije.

Jerzy Zembrowski

Ostatnio miałem sposobność bycia na dachu który robiłem 20 lat temu tam robiłem go gontem papowym i zastosowałem deskę wiatrową o szer minimum 20cm,od strony dachu jest obita miedzią a z zewnątrz tylko impregnat i wież mi wygląda jak by to było robione w tym roku.To jedno a jak by wyglądała metalowa czy plastikowa rynna na dachu krytym wiórem osikowym popatrz tu www.galashenryk.eu

Przepraszam teraz zauważyłem że nie napisałem że moje rynny są zrobione z blachy tytan-cynk lub miedzi a tylko są osłonięte drewnem.

OOOOO :shock:
Rynny drewniane... Żyje budowlanką od 10 lat i jeszcze takich nie spotkałem, a ten temat mi niezłego ćwieka wbił:)
Pewnie jeszcze sporo w życiu mnie zaskoczy....