witam
mamy nastepujacy problem,mieszkamy w lokalu bez umowy najmu.
Ostatnio byly urodziny kolegi na których bylo glosno po 22,
sasiedzi nic sie namnie skarzyli, ale jednasasiadka
zadzwonila na policje,Policja przyjezdzajac poprosiumowe
najmu, kolegaodparl ze jejnie posiadamy.
Jakie sa konsekwencje takich wydarzen ??? czy policja lub
owa sasiadka moze postarac sie o nasza eksmisje z tego
lokalu ??? zaznaczm, ze wlasciciel naszego mieszkania nie ma
przeciwko nam zadnych zlych intencji. pozdrawiam i prosze o
odpowiedz.
Gość: Klasyk praktykant |
|
| |
Reklamy Google | |
offline Roman doświadczony
|
|
| |
Reklamy Google | |
offline memento praktykant
|
|
| |
offline Tadeusz majster
|
|
| |
offline GWARDIA inżynier
|
No jednak mają sie o co martwić bo jeśli właścicielowi postawią warunki że albo podpisze umowe legalnie itd, albo koniec tego wszystkiego a on nie będzie chciał wynająć mieszkania z umowa to będą musieli martwić się o dach nad głową, radze porozmawiać z właścicielem mieszkania przedstawić mu jak sie ma sytuacja i zapytać cio macie robić |
| |
Reklamy Google | |
offline Imhotep doświadczony
|
|
|