Powrót do listy notek
Przeglądając katalogi wnętrzarskie budujemy sobie wyobrażenie o naszym domu marzeń. Są tam funkcje i
pomieszczenia, których nie przewiduje z reguły standardowy projekt deweloperski. Myślimy, że gdybyśmy mogli
wybudować taki dom od podstaw, spełniałby wszystkie nasze potrzeby. Taka inwestycja jest jednak czasochłona i
oprócz nakładów finansowych wymaga zaangażowania, wiedzy, czasu i wiele cierpliwości. Alternatywą jest dom kupiony
od dewelopera. Czy to musi oznaczać koniec marzeń? Projekt domu – ważna sprawa Podczas pierwszego kontaktu z
deweloperem klienci najczęściej, zaraz po zadaniu pytania o cenę, pytają o plan mieszkania czy domu. Oceniają
liczbę i wielkość pokoi, rozkład i przeznaczenie pozostałych pomieszczeń i czasem tylko wzychają, że gdyby sami
projektowali dom, to znalazło by się tam miejsce na domowe SPA, saunę, czy kominek. Tymczasem niewielu klientów wie,
że w planach gotowego domu bardziej trzeba szukać możliwości adaptacji i realizacji swoich marzeń niż oceniać
oferowane przez dewelopera rozwiązania To oczywiste, że każdy ma inne wyobrażenia i potrzeby jeśli chodzi o dom.
Niemal każdy projekt da się zmienić i dostosować do właściciela. Oczywiście w różnym stopniu – czasem można
pozwolić sobie tylko na urządzenie wnętrza, zmianę istniejącego stanu kolorem i materiałem, aby dostosować je do
wymagań i potrzeb domowników, ale i to daje zaskakujące efekty. Wspólnym celem architekta i właściciela domu jest
to, żeby stworzyć własne miejsce na ziemi, dostosowane do indywidualnych potrzeb i gustów – komentuje Katarzyna
Hładusz - architekt - właściciel pracowni architektonicznej Lukarch w Katowicach". Nowy dom, w którym realizujemy
marzenia O tym, że jeden dom oferowany przez dewelopera daje wiele możliwości aranżacyjnych przekonali się już
obecni mieszkańcy Osiedla Zagajnik wybudowanego w Katowicach Zarzeczu. Praktycznie w każdym już zamieszkałym domu
można znaleźć indywidualną aranżację wnętrz polegającą na wygospodarowniu przestrzeni na garderobę
połączoną z łazienką, sypialnią lub holem na piętrze, adaptacją poddasza na domowe SPA z sauną i częścią do
wypoczynku lub fitness czy też dodatkowe pomieszczenia dla gości lub dodatkowe miejsce do przechowywania, a nawet
organizacji salonów kąpielowych z saunami, jacuzzi i kinem domowym na piętrze domu – mówi Monika Śleziońska
dyrektor ds. Marketingu i Sprzedaży Katowicekiego dewelopera MK Inwestycje. Szpeci czy zdobi? Osobny i rozległy temat
stanowią schody. To one nadają charakter i styl otwartej przestrzeni domu, ale też stwarzają możliwości
organizacji miejsc do przechowywania lub wręcz przeciwnie, są lekkie – transparentne i podkreślają przestrzeń
strefy wejściowej i mieszkalnej. Trudno sprzedaje się dom, w którym nie ma schodów. Wielu klientów boi się, że
będą szpecić i zaburzać przestrzeń. Tymczasem okazuje się, że schody naprawdę nadają charakteru i dobrze
dobrane, mogą stanowić piekny element wystroju wnętrza. Dzisiejszy rynek oferuje tak szeroki wachlarz różnych
rozwiazań, że nie jesteśmy w stanie zaproponować klientom jednego kompromisowego. Kiedy kupuje się dom marzeń, nie
ma w nim miejsca na kompromisy, mimo, że efekt wywołany brakiem schodów podczas zakupu, na pewno jest mniej
imponujący – kometuje Monika Śleziońska. O tym, że można realizować marzenia nawet w domu zakupionym od
dewelopera przekonuje deweloper MK Inwestycje poprzez zabawną prezentację na http://youtu.be/j91y8RUhJjo
Przeglądając katalogi wnętrzarskie budujemy sobie wyobrażenie o naszym domu marzeń. Są tam funkcje i
pomieszczenia, których nie przewiduje z reguły standardowy projekt deweloperski. Myślimy, że gdybyśmy mogli
wybudować taki dom od podstaw, spełniałby wszystkie nasze potrzeby. Taka inwestycja jest jednak czasochłona i
oprócz nakładów finansowych wymaga zaangażowania, wiedzy, czasu i wiele cierpliwości. Alternatywą jest dom kupiony
od dewelopera. Czy to musi oznaczać koniec marzeń? Projekt domu – ważna sprawa Podczas pierwszego kontaktu z
deweloperem klienci najczęściej, zaraz po zadaniu pytania o cenę, pytają o plan mieszkania czy domu. Oceniają
liczbę i wielkość pokoi, rozkład i przeznaczenie pozostałych pomieszczeń i czasem tylko wzychają, że gdyby sami
projektowali dom, to znalazło by się tam miejsce na domowe SPA, saunę, czy kominek. Tymczasem niewielu klientów wie,
że w planach gotowego domu bardziej trzeba szukać możliwości adaptacji i realizacji swoich marzeń niż oceniać
oferowane przez dewelopera rozwiązania To oczywiste, że każdy ma inne wyobrażenia i potrzeby jeśli chodzi o dom.
Niemal każdy projekt da się zmienić i dostosować do właściciela. Oczywiście w różnym stopniu – czasem można
pozwolić sobie tylko na urządzenie wnętrza, zmianę istniejącego stanu kolorem i materiałem, aby dostosować je do
wymagań i potrzeb domowników, ale i to daje zaskakujące efekty. Wspólnym celem architekta i właściciela domu jest
to, żeby stworzyć własne miejsce na ziemi, dostosowane do indywidualnych potrzeb i gustów – komentuje Katarzyna
Hładusz - architekt - właściciel pracowni architektonicznej Lukarch w Katowicach". Nowy dom, w którym realizujemy
marzenia O tym, że jeden dom oferowany przez dewelopera daje wiele możliwości aranżacyjnych przekonali się już
obecni mieszkańcy Osiedla Zagajnik wybudowanego w Katowicach Zarzeczu. Praktycznie w każdym już zamieszkałym domu
można znaleźć indywidualną aranżację wnętrz polegającą na wygospodarowniu przestrzeni na garderobę
połączoną z łazienką, sypialnią lub holem na piętrze, adaptacją poddasza na domowe SPA z sauną i częścią do
wypoczynku lub fitness czy też dodatkowe pomieszczenia dla gości lub dodatkowe miejsce do przechowywania, a nawet
organizacji salonów kąpielowych z saunami, jacuzzi i kinem domowym na piętrze domu – mówi Monika Śleziońska
dyrektor ds. Marketingu i Sprzedaży Katowicekiego dewelopera MK Inwestycje. Szpeci czy zdobi? Osobny i rozległy temat
stanowią schody. To one nadają charakter i styl otwartej przestrzeni domu, ale też stwarzają możliwości
organizacji miejsc do przechowywania lub wręcz przeciwnie, są lekkie – transparentne i podkreślają przestrzeń
strefy wejściowej i mieszkalnej. Trudno sprzedaje się dom, w którym nie ma schodów. Wielu klientów boi się, że
będą szpecić i zaburzać przestrzeń. Tymczasem okazuje się, że schody naprawdę nadają charakteru i dobrze
dobrane, mogą stanowić piekny element wystroju wnętrza. Dzisiejszy rynek oferuje tak szeroki wachlarz różnych
rozwiazań, że nie jesteśmy w stanie zaproponować klientom jednego kompromisowego. Kiedy kupuje się dom marzeń, nie
ma w nim miejsca na kompromisy, mimo, że efekt wywołany brakiem schodów podczas zakupu, na pewno jest mniej
imponujący – kometuje Monika Śleziońska. O tym, że można realizować marzenia nawet w domu zakupionym od
dewelopera przekonuje deweloper MK Inwestycje poprzez zabawną prezentację na http://youtu.be/j91y8RUhJjo